Warszawa: prezydent Duda uczcił pamięć Ryszarda Kaczorowskiego i ofiar katastrofy smoleńskiej
Prezydent Andrzej Duda w Świątyni Opatrzności Bożej złożył wieniec przy grobach ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, księdza Józefa Jońca, księdza Zdzisława Króla, księdza Andrzeja Kwaśnika oraz przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej.
2023-04-10, 12:10
10 kwietnia przypada 13. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tego dnia w 2010 r., w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
W poniedziałek w południe Andrzej Duda złożył wieńce przy grobach ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, a także przy grobach ks. Józefa Jońca, ks. Zdzisława Króla, ks. Andrzeja Kwaśnika oraz przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej w Świątyni Opatrzności Bożej.
Ryszard Kaczorowski spoczywa w otwartym w 2022 r. Mauzoleum Prezydentów Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie. Natomiast twórca Parafiady o. Józef Joniec, kapelan Federacji Rodzin Katyńskich, duszpasterz policjantów i motocyklistów ks. Andrzej Kwaśnik, a także kapelan Warszawskiej Rodziny Katyńskiej ks. Zdzisław Król spoczywają w Panteonie Wielkich Polaków w podziemiach Świątyni Opatrzności Bożej.
13. rocznica katastrofy smoleńskiej
Wcześniej w poniedziałek prezydent Andrzej Duda przebywał w Krakowie, gdzie złożył wieńce przed sarkofagiem śp. Marii i Lecha Kaczyńskich w krypcie na Wawelu.
REKLAMA
- 13 lat minęło od tamtego 10 kwietnia. Jest już naszym zwyczajem, że tutaj spotykamy się zawsze o poranku w Katedrze Wawelskiej (...), żeby pomodlić się, oddać hołd, po to żeby wspomnieć zarówno panią prezydentową, pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak i wszystkich, którzy wtedy zginęli pod Smoleńskiem, naszych przyjaciół - jak zawsze powtarzamy - ludzi oddanych Rzeczpospolitej, oddanych sprawie Polski, którzy tam pojechali wtedy, by oddać hołd naszym oficerom pomordowanym przez Sowietów w Katyniu - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Jak podkreślił, "to byli ludzie dla Polski bardzo zasłużeni, którzy dużo dla niej zrobili i do dzisiaj wielki żal pozostaje, że nie mogli dalej kontynuować swojego dzieła, nie mogli dla Polski dalej pracować". - Robimy co w naszej mocy, żeby te sprawy dalej prowadzić - mam nadzieję - tak, jak oni by sobie wyobrażali - wskazał.
Posłuchaj
- Prezydent Duda na Wawelu: wszyscy, którzy zginęli pod Smoleńskiem, byli bardzo zasłużeni dla Polski
- Szef MSZ: moje myśli pozostają z rodzinami i bliskimi ofiar katastrofy smoleńskiej
ng/IAR/PAP
REKLAMA
REKLAMA